Czy wiesz, że średnio przemierzamy w ciągu roku 130 km mniej niż jeszcze 10 lat temu. Niestety, taka jest smutna prawda…
Dużo jeździmy samochodem, albo komunikacją. Zamiast używać schodów korzystamy z windy, zamiast iść na zakupy robimy je przez Internet.
A nie możemy zapominać jak ważną rolę odgrywa na codzień zwyczajne chodzenie! Nawet jeśli samo robienie 10 000 kroków dziennie nie da specjalnych efektów w odchudzaniu, to z pewnością wyjdzie na zdrowie!
Większość z nas całe dnie spędza w pozycji siedzącej. To nie tylko spowalnia metabolizm, ale także tragicznie wpływa na stan kości, mięśni i kręgosłupa.
Robienie 10 000 kroków dziennie może być więc świetnym sposobem na uniknięcie negatywnych konsekwencji siedzącego trybu życia.
Między 2003 a 2006 r., w USA poproszono reprezentatywną grupę 4800 osób w wieku 40 lat i 40 lat+ o noszenie akcelerometrów przez okres do siedmiu dni.
Zauważono, że w porównaniu z podejmowaniem 4000 kroków dziennie, czyli niską aktywnością, podejmowanie 8000 kroków dziennie było związane z 51% niższym ryzykiem przedwczesnej śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny.
Natomiast podejmowanie 12 000 kroków dziennie wiązało się z 65% niższym ryzykiem przedwczesnego zgonu, w porównaniu z podejmowaniem 4000 kroków.
Chodzenie obniża ciśnienie krwi, wyrównuje poziom glukozy, zmniejsza stres, dotlenia, a nawet poprawia funkcje intelektualne.
Chodząc dbamy też o nasz aparat ruchu, wzmacniamy stawy, kości i mięśnie.
Zatem! Jak widzisz, spacery są bardzo ważne! I podobno nie ma złej pogody na wyjście z domu 😉 Dlatego, mimo jesiennej aury ogromnie zachęcam Cię do chodzenia 🙂